Wilanów w mglisty jesienny poranek 2020

 Mgła w mieście nie zdarza się zbyt często. W nocy była zmiana czasu na zimowy, widocznie przyroda też sobie dłużej pospała i mgła nie zdążyła opaść. Fascynuje mnie to, jak natura przenika do miast i je po swojemu upiększa. Dobrze, że istnieje przepis stanowiący o tym, że część terenu wokół budynku (chyba 10%) musi być przeznaczona na tereny zielone. Projektanci krajobrazu czasem fantastycznie aranżują ten chroniony prawem obszar, na którym mogą rosnąć drzewa, krzewy i kwiaty. 

    Miasteczko Wilanów zostało zaprojektowane w jednym stylu architektonicznym i jest to jeden z niewielu obszarów w doświadczonej historycznie Warszawie, który można podziwiać w całym jego  rozmachu. Przed wojną (wojnami) główny architekt Warszawy również stworzył cacuszko, ale dzisiaj tylko nieliczne jego fragmenty można podziwiać. 

    Wybrałam się więc późnym rankiem z aparatem w moim telefonie na piękny spacer. Mgła upiększyła  zdjęcia i pomogła zachować przepisy RODO względem przechodniów widzianych w kadrze. Jesień, pomocnica projektantów krajobrazu uczyniła otoczenie bajkowym. Spacer po mieście o takim wyglądzie starcza za kino. Kolekcjonuję w mojej pamięci miejsca piękne i nie mogłam zrozumieć czemu nikt z mijanych osób nie chwytał za telefon, żeby uwiecznić te małe cuda.

    Fotorelację jesieni na Wilanowie rozpocznę od zbiegu ulic Rzeczpospolitej i Branickiego. 



Biurowiec Asseco we mgle

Asseco

Senne biurowce wzdłuż ulicy Branickiego

Obok biurowca Polnord ocalały z budowlanej zawieruchy dwa duże dęby, drugi jest za rogiem budynku



Ulica Branickiego na przeciwko biurowca Polnord


Osiedlowe uliczki wzdłuż Branickiego


Okolice Biedronki przy Sejmu Czteroletniego






Brzozowy zagajnik. Sztuczny, ale ładny


Rondo przy skrzyżowaniu ulic Prymasa Augusta Hlonda i Św. Urszuli Ledóchowskiej, widok na szkołę amerykańską

Kanałek Wilanowski wzdłuż ulicy Prymasa Augusta Hlonda


Wzdłuż ulicy Prymasa Augusta Hlonda, po przeciwnej stronie niż Świątynia Opatrzności ciągnie się  kanałek, a za nim ślepa ulica od której odchodzi w lewo ulica Księdza Prymasa Augusta Hlonda (nie mylić z Prymasa Augusta Hlonda). Trzeba ją minąć i za galerią dzieł sztuki skręcić w lewo biegnącym chodnikiem. Tam także jest śliczniutki kanałek otulony właśnie lekko bajkową mgłą

To jedno z najładniejszych zdjęć, jakie dzisiaj zrobiłam. Mgła ukryła za krzyżem Świątynię Opatrzności Bożej, a to nie lada sztuka ją schować


Pocztówka z jesiennego Wilanowa




Budynek Ostoi Wilanów przy skrzyżowaniu ulicy Rzeczypospolitej i Prymasa Augusta Hlonda





Gdzie są wszyscy?



To już Oś Królewska

Król Jan III Sobieski z królową Marysieńką

Królewska para jesiennie zadumana
Jeszcze ostatni rzut oka na uroczych małżonków


Może ze mnie jakaś obłąkana poszukiwaczka piękna, ale dla mnie to jest piękne. Wzdłuż Osi Królewskiej również jest kanałek, a w nim przyrodnicze bogactwo


Takie dziwy można zobaczyć kwadrans drogi od centrum. Mnie to fascynuje



Nadal Oś Królewska

Jesienny taras







    Skrzyżowanie ulic Herbu Leliwa i Herbu Pogoń

Jesień wzdłuż ulicy Klimczaka


Ławeczka do oglądania kaczek. Z tej strony również jest kanałek


Kamienie wzdłuż ulicy Herbu Leliwa






Cześć kaczuszki


                                                  Nadal kanałek wzdłuż ulicy Klimczaka

Rondo przy ulicach Kieślowskiego i Klimczaka


                                  Ulica Klimczaka, idziemy w stronę skrytego we mgle Urzędu Dzielnicy Wilanów po lewej stronie i galerii handlowej Royal Wilanów po prawej

Galeria handlowa róg Klimczaka i Przyczółkowej


Ten głaz narzutowy niedaleko galerii jest naprawdę gigantyczny. Ja miałabym spore problemy, żeby na niego wejść, …. a korci


Nasz głaz z innego ujęcia, w proporcji do samochodu




Zbliżamy się do widocznego już wyraźnie Urzędu Wilanów


Cześć dżdżownico



W takich okolicznościach przyrody nawet śmietniczka ładnie się prezentuje




         Cześć piesku. To już dawna ,,Plaża Wilanów" przed Urzędem Wilanów

    Mgła bawi się pastelami na wilanowskiej plaży
W oddali za spowitymi mgielną firanką drzewami ulica Przyczółkowa, a za nią Pałac Wilanowski
Nie bardzo się znam na królewskich atrybutach, ale to chyba berło



ÓÓÓÓ, a w ,,Ó" budynek dawnej zabytkowej poczty. Będzie odrestaurowana i ,,coś" w niej będzie


                                            Wilanowski ,,miłosny mostek"

                             Ścieżka rowerowa biegnąca wzdłuż ulicy Przyczółkowej do Powsina

                           Kanałek wzdłuż ulicy Wilanowskiej (skrzyżowanie z Przyczółkową)









Ciekawe kompozycje



Kanałek wzdłuż ulicy Wilanowskiej
Siwa wrona i kaczka zgodnie zażywają kąpieli


Na skrzyżowaniu ulicy Krzysztofa Kieślowskiego i Wilanowskiej zakończyłam spacer






Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Konstancińskie wille, pensjonaty i zakłady lecznicze

Stroblalm

Koblencja (Koblenz)